23.10.2011

13. Jesienna dziewczyna.

Ostatnimi czasy raczę Was fotografiami na których w roli głównej występuje natura i wszechobecna jesień. A dziś również jesiennie, ale inaczej.. :)

Wprowadzę Was najpierw w melancholijny nastrój :)














4.10.2011

10. Jesienne cuda.

Poniższe zdjęcia wykonałam dzisiaj niemal kosztem własnego zdrowia, a być może nawet i życia. Byłam dziś w lesie. Dookoła cisza, spokój, dookoła żywej duszy. Tylko ja i przyroda. I gdy tak w skupieniu robiłam zdjęcia nagle usłyszałam za sobą jakiś ryk. Serce mi zamarło z przerażenia. Odwróciłam sie gwałtownie i... co zobaczyłam? Jakiś pan w stanie upojenia alkoholowego radośnie jechał sobie na rowerze dróżką i postanowił mnie głośno poinformować, że grzybów w lesie nie ma i żebym nawet nie szukała.  Miałam ochotę dziada zwlec z tego rowera i gołymi rękami udusić. Ja prawie umarłam ze strachu przez te jego dzikie ryki, a on mi tu o jakichś grzybach gada :)) Nawet w lesie człowiek spokoju nie ma.

Swoją drogą uwielbiam las i uwielbiam jesień. A las i jesień to idealne połączenie :)








I moje ulubione...

WITRAŻE